piątek, 29 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Zużyte czy nie, pozbywam się #26 2018
Piątek, piąteczek, piątunio ... intensywny tydzień, do tego przez pierwsze 2 dni, malowanie w biurze, w którym pracuję, więc warunki wybitne, smród taki, że ciężko było się skupić ... Meczy oglądać nie lubię, a po tym co było w niedzielę ... lepiej byłoby tego nie widzieć. Więc nadrabiam zaległości serialowe, coś Was ostatnio w tym temacie zachwyciło?
poniedziałek, 25 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Mój ulubiony sposób na maseczki w proszku
Nigdy nie przepadałam za maskami do rozrabiania, aż w końcu trafiłam na pędzelek silikonowy i nagle częściej po nie sięgam. Jednak nawet moje ulubione wody termalne, nie są zawsze w stanie ograniczyć ściągnięcia spowodowanego ich nierównomiernym wysychaniem.
sobota, 23 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Vollare Cosmetics - Beztłuszczowa baza matująca
Nie lubię baz i praktycznie ich nie używam, a mimo to ciągnie mnie do nich. Po jakąkolwiek sięgam, zawsze jestem niezadowolona. Od dawna planuję zrobić porządek w tych które mam, ale wcześniej porządne testy, kto wie, może w końcu się z nimi polubię. Ostatnio pisałam o bazie matująco-wygładzającej właśnie z Vollare Cosmetics. Dziś czas na jej siostrę. Sięgacie po bazy? Jakie lubicie najbardziej?
piątek, 22 czerwca 2018
Piątek, piąteczek, piątunio ... oj to był długi tydzień, już dawno tak na jego koniec nie czekałam. Ale nie ma tego złego, sporo już załatwione, jeszcze ze 2 podobne i chyba w końcu będę mogła osapnąć domowej papierologii i zacząć się cieszyć okresem wakacyjnym, choć bez urlopu i tylko po pracy.
CZYTAJ DALEJ
Zużyte czy nie, pozbywam się #25 2018
Piątek, piąteczek, piątunio ... oj to był długi tydzień, już dawno tak na jego koniec nie czekałam. Ale nie ma tego złego, sporo już załatwione, jeszcze ze 2 podobne i chyba w końcu będę mogła osapnąć domowej papierologii i zacząć się cieszyć okresem wakacyjnym, choć bez urlopu i tylko po pracy.
środa, 20 czerwca 2018
Książka, którą byłam zamęczana przez Kaśkę z bloga Sklerotyczka, choć i wcześniej migała mi co jakiś czas. Kupiłam już dawno temu, nawet już nie pamiętam, gdzie i kiedy. Jednak u mnie książka zazwyczaj musi poleżeć, bo zawsze mam kilka, które mają pierwszeństwo przed nową.
CZYTAJ DALEJ
Brandon Mull - Baśniobór
Książka, którą byłam zamęczana przez Kaśkę z bloga Sklerotyczka, choć i wcześniej migała mi co jakiś czas. Kupiłam już dawno temu, nawet już nie pamiętam, gdzie i kiedy. Jednak u mnie książka zazwyczaj musi poleżeć, bo zawsze mam kilka, które mają pierwszeństwo przed nową.
poniedziałek, 18 czerwca 2018
Te kosmetyki dostałam jeszcze na listopadowym Maybe Beauty w Gdyni. Trochę czasu minęło zanim mogłam je w końcu wyciągnąć z czeluści swoich szuflad i użyć. Stąd ten zimowy klimat w czerwcu, ale i tak mi się czasami zdarza.
CZYTAJ DALEJ
Kosmetyki AA
Te kosmetyki dostałam jeszcze na listopadowym Maybe Beauty w Gdyni. Trochę czasu minęło zanim mogłam je w końcu wyciągnąć z czeluści swoich szuflad i użyć. Stąd ten zimowy klimat w czerwcu, ale i tak mi się czasami zdarza.
sobota, 16 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Michael Crichton - Smocze kły
Kupujecie czasami coś, bez sprawdzenia, bez czytania, bo coś Wam się wydaje? To jeden z tych zakupów. Zobaczyłam okładkę z czaszką dinozaura. Zobaczyłam Michael Crichton. Jurassic World: Upadłe królestwo, weszło do kin. Super, przeczytam 3 tom.
piątek, 15 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Zużyte czy nie, pozbywam się #24 2018
Piątek, piąteczek, piatunio ... to będzie długi dzień, choć wolny, ale wolny właśnie na załatwianie. Pierwsze spotkanie już na 8, zobaczymy czy nie za gęsto się poumawiałam, ale po południu będzie odrobina przyjemności, więc byle do tej chwili.
środa, 13 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Vollare Cosmetics - Baza pod makijaż matująco-wygładzająca
Nie lubię baz i praktycznie ich nie używam, a mimo to ciągnie mnie do nich. Po jakąkolwiek sięgam, zawsze jestem niezadowolona. Od dawna planuję zrobić porządek w tych które mam, ale wcześniej porządne testy, kto wie, może w końcu się z nimi polubię. Na początek coś z paczuszki nowości. Sięgacie po bazy? Jakie lubicie najbardziej?
poniedziałek, 11 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Peelingi z Organic Shop
Uwielbiam peelingi, a moja skóra problematyczna wymaga porządnego, ale delikatnego oczyszczania. Mimo, że znalazłam już kilka świetnych peelingów, jak choćby Senelle, czy też Apis, to jednak do nowości bardzo mnie ciągnie, tym bardziej, jeśli firmy za bardzo nie znam. Te kupiłam już jakiś czas temu, w dwóch aptekach, jak zwykle musiały przeleżeć swoje, aż w końcu i na nie przyszedł czas.
sobota, 9 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Kindle Paperwhite 3 bez reklam, Dmitry Glukhovsky - Koniec drogi oraz Marta Kisiel - Szaławiła
Na czytnik Kindle miałam ochotę od kiedy się o nim dowiedziałam, ale to jednak droga impreza. Po wpadce z innym, tańszym czytnikiem, lata temu, nie miałam już ochoty na eksperymenty z konkurencją. Wiedziałam, że jak w końcu zdecyduję się na taką zabawkę to tylko jedna firma wchodzi w grę.
piątek, 8 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Zużyte czy nie, pozbywam się #23 2018
Piątek, piąteczek, piątunio ... urlopuje się, niby nie długo, bo tylko tydzień, ale zawsze. Więc codziennie intensywnie było, bo ciut rozrywki dla młodego, ciut ogarniania spraw formalnych, ciut profilaktyki, czyli latania po lekarzach, ciut porządków, takich generalnych i pod koniec dnia padałam, jak dętka. Ale to też taki dobry czas, bo udało się pchnąć do przodu kilka tematów, które mi zalegały.
środa, 6 czerwca 2018
Uwielbiam maseczki, a te wpadły mi w oko już dawno, wszystko przez Agnieszkę z bloga Kosmetyczny Fronesis, która napisała o nich tak, jakby miały być kolejnym cudem świata. Oczywiście kupiłam jeszcze pod koniec grudnia, a licząc na to, że to hit, chwyciłam też po zestawie dla Ani z Aneczka blog i Ani z Co kręci Anulę. I co? Czemu piszę o nich dopiero pół roku później?
CZYTAJ DALEJ
Maseczki Chic Chiq - A la Rose, Chocolat, De la Mer, La Noce oraz Soiree
Uwielbiam maseczki, a te wpadły mi w oko już dawno, wszystko przez Agnieszkę z bloga Kosmetyczny Fronesis, która napisała o nich tak, jakby miały być kolejnym cudem świata. Oczywiście kupiłam jeszcze pod koniec grudnia, a licząc na to, że to hit, chwyciłam też po zestawie dla Ani z Aneczka blog i Ani z Co kręci Anulę. I co? Czemu piszę o nich dopiero pół roku później?
poniedziałek, 4 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Ulubieńcy maja 2018, nie tylko kosmetycznie
Coś mało tych majowych ulubieńców, ale jakoś tak mało powodów do zachwytu. Jak zwykle jeszcze tydzień temu mogłabym pokazać z 10, a dziś przebieram, wybieram i tyle uzbierałam. Jednak ostatnio zaliczyłam kilka powrotów do poprzednich ulubieńców lub używam ciągle tego samego produktu, który już zachwalałam, więc też nie jest tak źle. Ale nowych ulubieńców brak, a i Ci dwaj kosmetyczni, już kiedyś zachwalani byli, choć nie typowo w ulubieńcach. Ufff dobra po tym przy długim wstępie, możemy przejść dalej.
sobota, 2 czerwca 2018
Płyny micelarne uwielbiam, nie wyobrażam sobie mojego demakijażu bez nich. Jeśli czasami do mnie zaglądacie to pewnie już o tym wiecie. Póki co wszelkie inne produkty służące do oczyszczania twarzy, nie sprawdzają mi się tak dobrze, jak płyn micelarny i żel do mycia twarzy. Przerobiłam ich wiele, dużo jest dobrych, łagodny, skutecznych, łatwo dostępnych i tanich, niestety ciągle nie znalazłam swojego ideału, który posiadałby te wszystkie cechy na raz.
CZYTAJ DALEJ
3 produkty - płyn micelarny - Corine de Farme, Oillan oraz Vianek
Płyny micelarne uwielbiam, nie wyobrażam sobie mojego demakijażu bez nich. Jeśli czasami do mnie zaglądacie to pewnie już o tym wiecie. Póki co wszelkie inne produkty służące do oczyszczania twarzy, nie sprawdzają mi się tak dobrze, jak płyn micelarny i żel do mycia twarzy. Przerobiłam ich wiele, dużo jest dobrych, łagodny, skutecznych, łatwo dostępnych i tanich, niestety ciągle nie znalazłam swojego ideału, który posiadałby te wszystkie cechy na raz.
piątek, 1 czerwca 2018
CZYTAJ DALEJ
Zużyte czy nie, pozbywam się #22 2018
Piątek, piąteczek, piątunio ... a w sumie to jakiś dziwny ten dzień, bo jak poniedziałek, po wolnym, a dla części pewnie długi weekend, no i przede wszystkim Dzień Dziecka. Jeśli pogoda się sprawdzi, będzie skwierczeć.